środa, 30 października 2013

Dzień kobiecości?

Dzisiaj moje ukochane źródło informacji, niezastąpiona pomoc przy odrabianiu wszelakich zadań domowych, Ciocia Wikipedia oznajmiła, iż Polacy obchodzą Dzień Spódnicy i Dzień Kobiecości. Zdziwiła mnie nieco ta informacja, gdyż Takie Ważne Święto powinno mieć swój rozgłos w mediach, na ulicach, w szkołach, urzędach i na poczcie.
Bo co byśmy w sumie zrobili bez kobiet?
Z tej okazji 2 piosenki znakomitych wokalistek. Obie cenię, szanuję, uwielbiam.

1. Jak to jest śpiewać o swoim pogrzebie? Tylko Nosowska potrafi. 15 listopada wybieram się na koncert w poznańskim Eskulapie, serdecznie polecam.
2. Do wielu rzeczy porównywano miłość: do zapalniczki, do mąki, do cygara, do drabiny. Ale do wirusa, który powoli wżera się w zdrową tkankę? Jeszcze nigdy. Oto Bjork, islandzka wokalistka, dama muzyki alternatywnej w singlu promującym fenomenalną płytę sprzed dwóch lat "Biophilia".
 Szykujcie się na małe zmiany na blogu! :)
Miłego dnia z najlepszą muzyką.

poniedziałek, 28 października 2013

Similaries #1 Od Komasy po Jacaszka,

Dzisiaj w poście zaprezentuję Wam dwóch ciekawych artystów, których cenię i szanuję i dla których dzisiejsza data nie jest przypadkowa.
Pierwszy z nich to amerykański raper Frank Ocean, który uznawany jest za nadzieję amerykańskiego R&B i hip-hopu. Jego album "Channel Orange" zyskał znakomite recenzje wśród fanów lounge'u za granicą i zdobył kilka Nagród Grammy. Artysta urodził się 26 lat temu na gorącym wybrzeżu Kalifornii. Właśnie 28 października.
Drugi z nich to Jacaszek. Krakowski multiinstrumentalista urodzony w 1972 prezentuje swoim słuchaczom trudną, niekonwencjonalną muzykę alternatywną.
Dlaczego pojawił się dzisiaj w poście?
Cofnijmy się do roku 1981, kiedy to w Poznaniu urodził się Jan Komasa, młody i obiecujący reżyser. Jego debiutem była słynna, zapisana już złotymi zgłoskami w dziejach polskiej kinematografii "Sala samobójców". Oprócz znanych, komercyjnych wykonawców, takich jak duet didżejów Wet Fingers, swoje miejsce na ścieżce dźwiękowej znalazł właśnie Michał Jacaszek, który dzięki kinowemu bestsellerowi zdobył wielu nowych fanów.
Artysta nie koncertuje zbyt wiele. Najczęściej pojawia się na występach muzyki organowej i kościelnej - lubi łączyć teksty psalmów lub (niezbyt trafione słowo, gdy mówimy o tym rodzaju brzmień) sample starych pieśni z grą instrumentów jazzowych. Idealnie kojący, uspokajający. Na jesienny wieczór.
Dobranoc!

piątek, 18 października 2013

Początek nowego.

Po raz enty to piszę, wiem.
Zmiany, zmiany, zmiany. Mam nadzieję, że od dzisiaj będę pisać codziennie.
Na dobry początek dwie piosenki, które nieustannie są jak samobójczynie na szubienicy - zapętliły się.
Pierwsza z nich to nowy singel Tomasza Makowieckiego - Holidays in Rome. Artysta, który wcześniej był znany raczej z pop - rockowego grania pozytywnie zaskoczył fanów polskiej muzyki alternatywnej. Brzmienia, które prezentuje nam na nowej płycie "Moizm" bardzo przypominają kawałki KAMP! albo Junior Boys. Nowoczesne dźwięki syntezatorów idealnie łączą się z przyjemnym głosem wokalisty. Warto wspomnieć, że współautorem dwóch piosenek był Józef Skrzek, polski mistrz multiinstrumentalnej muzyki.'

Znajdująca się na półkach wielu hipsterów nowa płyta Arctic Monkeys naprawdę nie może się nie podobać. Alex Turner i jego nierozłączna grupa po raz kolejny pokazują swoją klasę. Album "AM", z którego kawałki zaprezentowane były np. na festiwalu Open`er, posiada kilka znakomitych momentów. Jednym z nich jest piosenka "Why' d You Only Call Me When You're High", która posiada zaskakujący teledysk. Zapraszam do odsłuchu... i dobranoc :)